Falubaz Zielona Góra – GKM Grudziądz 2 (kurs 3.05)

Gdy nie mogę znaleźć czegoś w ofercie na najbliższą kolejkę, najchętniej patrzę na.. następną. I tak też od tygodnia czekałem na ofertę na ten mecz.

Ludzie zareagowali i kurs w tej chwili to 2.65

Niestety czasami zdarza się, że pomimo ogarnięcia jakiegoś turnieju czy ligi mecze tak się układają, że wszystkie plany trafia szlag. Trochę tak było też w tym przypadku. O sile Falubazu mówiłem w odcinku 2 Typer TV i niejako mecz z Częstochową był tego potwierdzeniem. Co gorsze – mecz ten kompletnie nie poszedł po myśli zielonogórzan, tego co wydarzyło się przy W69 nie spodziewałem się nawet ja. GKM z kolei patrząc na wynik, wygrał gładko, co niekoniecznie jest odziwierciedleniem tego, co działo się na meczu przeciwko ROW-owi, ale rezultat poszedł w świat. Szkoda, bo liczyłem, że Falubaz jeżeli przegra, to minimalnie, a Rybnik wywiezie jakieś 38 punktów z Grudziądza.

Trochę się przeliczyłem i kurs na GKM w starciu w Zielonej Górze jest znacznie niższy niż się spodziewałem. Miałem nadzieję na taki w granicach 4.0-5.0 i handicap około 10.5. Mamy co mamy i najwyższy kurs znajdziemy w Betclicu, Forbecie i STSie – od 2.94 do 3.05. Co ciekawe eWinner wyszedł z z podobnym kursem jaki ja bym wystawił czyli 2.35. Ludzie zareagowali i kurs w tej chwili to 2.65. I tak niższy niż w innych bukach. Value tam nie było, dlatego też nigdy nie grajcie niższych kursów, niż te dostępne gdzie indziej. O valuebetach i innych bukmacherskich terminach, które często będziemy używać, zrobimy osobny odcinek już wkrótce.

Doszły mnie też słuchy mówiące o kłopotach Patryka – nie wiem jakiej natury, ani ile w tym prawdy. Ale dodając tę pogłoskę do kłopotów sprzętowych trwających od zakończenia kariery tunera Jana Anderssona w zeszłym roku, Dudek może nie być takim filarem na jakiego był kreowany.

Wracając do meczu. Rok temu było 46-44 (zresztą dwukrotnie). Wiele osób mówi, że juniorzy zrobią różnicę.Rok temu 7-3 dla Falubazu. Różnicę wtedy zrobili Nicki i Antonio. Pedersen zdobył odpowiednio 7 i 8 punktów, Lindback 3 i 5. W tym roku w zasadzie jedyną różnicą jest właśnie ta pozycja Chyba że Szwed zepnie się na ekipę, w której startował przez ostatnich kilka sezonów. Ale czy to taki zawodnik? Dla Nickiego to pewnie też nie ma znaczenia, dla niego ważne, żeby faktury się zgadzały, a że mamy dopiero trzecią kolejkę, to pewnie wszystko się zgadza – może oprócz punktów w Częstochowie (8). Ale kiedy poczuł krew w 14 biegu to widzieliśmy starego, dobrego (?) Nickiego (zobaczcie ten bieg).

Drużyna budowana była mądrze

W Rybniku Falubaz wyglądał nieźle, ale to jednak przeciętna, ledwo ponad 1. ligowa ekipa. Dudek miał 9+4, ale te bonusy wcale nie były takimi punktami, że dowiózł Krakowiaka, często raczej musiał bronić drugiej pozycji, niż holować innych. Doszły mnie też słuchy mówiące o kłopotach Patryka – nie wiem jakiej natury, ani ile w tym prawdy. Ale dodając tę pogłoskę do kłopotów sprzętowych trwających od zakończenia kariery tunera Jana Anderssona w zeszłym roku, Dudek może nie być takim filarem na jakiego był kreowany.

Grudziądzanie, mimo, że przez ostatnie lata w Zielonej Górze byli blisko, nie wywieźli żadnego punktu z W69. Punkty wyjazdowe zdobyli rok temu w Toruniu, było to jedyne zwycięstwo przez ostatnie 22 lata. Ale drużyna budowana była mądrze, a zawodnicy GKM-u czuli się na Wrocławskiej bardzo dobrze. Zerknijcie na punktacje z ostatnich lat:

2019:
Bjerre 10+1, Pawlicki 5+1, Buczkowski 12+2 (!), Łaguta 11, Turowski 2, Nicki miał w zeszłym roku średnią 2.032 w domu.
2018:
Pedersen 8+1, Bjerre 11, Buczkowski 8+1, Pawlicki 10+1, Łaguta 9
2017:
Pawlicki 11 i zwycięstwo w Złotym Kasku, Buczkowski 6 w 3 startach, Łaguta 5 w dwóch startach.

Wygląda to bardzo nieciekawie dla Falubazu. A porażka w tym meczu oznaczać będzie koniec sezonu. Całe szczęście, że to prawie lipiec, szkoda, że dopiero trzecia kolejka..

Wyższy kurs grałbym i polecał z większą chęcią, ale mamy co mamy. Dla mniej odważnych pozostaje handicap +4.5. Mecz będzie na styku, więc ewentualnie zawsze można zabezpieczyć to remisem. Nie lubię takich teorii, ale myślę, że nawet to przełamanie na wyjeździe, to też musi znów nastąpić.