Istotna informacja przed startem sezonu hokejowego

Nie da się w jednym artykule zawrzeć wszystkich aspektów strategii mojej gry. Wszystko wyjdzie “w praniu”. O jednej rzeczy jednak wspomnę już teraz, żeby Was uprzedzić, w jaki sposób próbuję ograć traderów .

Przede wszystkim proszę Was, zachowajcie czujność. Już pracujemy nad tym, żeby do zalogowanych Użytkowników przychodziły powiadomienia o typach nie tylko w profilu, ale także na maila. Jednak zanim wprowadzimy te rozwiązania, to musimy sobie jakoś radzić.

W miarę możliwości, jak już sezon nabierze tempa, na początku każdego dnia będę się starał informować Was czy coś mam na oku i czy czaję się na jakiś mecz. Tak, żeby o odpowiedniej godzinie zewrzeć szyki. Nie ukrywam, że celuję głównie w niszowe rynki i niskie ligi. Dlatego za jeden z najważniejszych czynników w rozgrywkach ligowych uważam składy, w jakich zespoły wyjeżdżają na lód.

Często jest tak, że czaję się, czaję i czaję aż do chwili pojawienia się oficjalnego komunikatu o rosterach. No a jak już zobaczę, kto gra, wówczas atakuję. Co zrozumiałe, nie zawsze będzie dużo czasu na napisanie, czy nagranie analizy. Właśnie dlatego proszę Was o czujność.

Ta zasada tyczy się także, a może w szczególności, okresu przygotowawczego. Często trenerzy eksperymentują, nie zabierają najlepszych zawodników, dają pograć prospektom, dlatego lubię się zaczaić. Oczywiście, to tylko sparingi, więc wszystko będzie się działo bez “napinki” i raczej z niskimi stawkami. Ale do czego zmierzam.

Otóż bardzo często z postawieniem hajsów czekam niemal do ostatnich chwil. W zależności od tego, jak szybko informacje o składach się pojawią. Mam nadzieję, że w czytelny sposób Wam to przedstawiłem. Innymi słowy – bardziej konkretnie pisząc – jeśli Kolorowe Misie grają ze Spadającymi Żołędziami o 17.00, to często jest tak, że czaję się, czaję i czaję aż do chwili pojawienia się oficjalnego komunikatu o rosterach. No a jak już zobaczę, kto gra, wówczas atakuję. Co zrozumiałe, nie zawsze będzie dużo czasu na napisanie, czy nagranie analizy. Właśnie dlatego proszę Was o czujność.

I jeszcze jedno – tak, jak opowiadałem Wam w ostatnim filmiku, na pewno będę grał też na żywo i postaram się jak najczęściej relacjonować to na naszym fanpage’u lub kanale YouTube.

To na razie tyle, czekam na pierwszy strzał.

Ściskam Was serdecznie.

Hej Hej!

PS.

Na razie to trochę lipa, bo większość sparingów w Czechach może być odwołana. Gra Rosja, więc bacznie się tym spotkaniom przyglądam.