Myles Turner powyżej 13.5
Dziś krótko. @artur nagrywa właśnie odcinek, więc możliwe, że jeszcze dziś lub jutro tu trafi. Tymczasem mam pierwszy bet z NBA.
Jeżeli czytaliście mój poprzedni wpis o restarcie NBA – to wiecie, że będę się kierował w stronę gry na zawodników, którzy mają więcej pola do gry. I teoretycznie nie mogliśmy lepiej trafić – teraz wszystko w rękach (i głowie) Mylesa Turnera. Piszę w głowie, bo niestety zdarzają mu się szybkie faule, tak jak chociażby przeciwko Philadelphi. Ale tam grał przeciwko Joelowi Embiidowi, więc zadanie nie było proste. Dlatego piszę, że nie mogliśmy lepiej trafić. Bo tam zagrał krótko, a teraz Indiana gra przeciwko Washington Wizards. I jeżeli spojrzycie w moją tabelę, to zobaczycie pozycję centrów przeciwko Wizards prawie całą na zielono. 58.2% z gry – a po dwóch pierwszych meczach restartu jeszcze wyżej – to najbardziej zielone pole w tej części tabeli. 22,5 punktu na mecz i 16,2 zbiórek. Tyle średnio zdobywają przeciwnicy na 48 minut gry.
Po restarcie wygląda to jeszcze gorzej dla Wizards, bo Jarrett Allen zrobił grając przeciwko nim linię: 22/15 na 60% FG, a DeAndre Ayton 24/12 na 78% FG.
Przypominam też z ostatniego wpisu statystyki, bo pasują tu idealnie, jak gra Turner bez Sabonisa:
Z Sabonisem na parkiecie (1,067 minut): 11.2 punktów na 42.8% z gry, 1.5 trójki, 7.2 zbiórek, 1.2 asyst, 0.9 steala, 2.7 bloka i 14.6% usage rate
Bez Sabonisa na parkiecie (558 minut): 20.6 punktów na 47.6% z gry, 2.1 trójki, 9.5 zbiórek, 1.7 asyst, 1.0 steal, 2.6 bloka i 24.3% usage rate
Najwyższy kurs mamy w Totalbecie, a u niektórych bukmacherów linia wynosi już nawet 15.5. W Betclicu możemy też dołożyć kurs 4.00 na powyżej 19.5 punkta – a dokładnie zdarzenie nazywa się: zawodnik zdobędzie 20 lub więcej punktów.
To narazie tyle. Patrzę też na to co Wy wrzucacie. Przyglądajcie się też @poluchzusa, który ma trzy trafione typy z rzędu i prawie 15% yield po 6 typach!
