Niby co roku wiadomo, że polska piłka klubowa to dno. Rekordy w żenującym odpadaniu, zanim jeszcze na dobre puchary się rozpoczną, to już norma. Dlaczego – na litość boską – zawsze się człowiek łudzi, że może tym razem będzie inaczej?! Ehhh… Z branżowego punktu widzenia, to świetny tydzień, @kuba i @zibi1973 dochodzą już do 100 typów, a wciąż utrzymują niebotyczny yield powyżej 20 procent!
Najlepsze typy
Zacznę od gratulacji! Chłopaki – w tym tygodniu dajecie najlepsze typy. Zresztą wystarczy spojrzeć do artykułu, który na bieżąco aktualizujemy i nadal, aż do końca tygodnia, będziemy to robić. Ja się zastanawiam jak długo jesteście w stanie utrzymać taką formę, hę?! Oczywiście trzymam kciuki i mam nadzieję, że… już zawsze ;). Bo dzięki Wam golimy buków aż miło!
No dobra, a teraz kilka gorzkich słów. Panowie, czy już tylko ja jestem tak naiwny, że wciąż, rok po roku, wierzę w cudowną odmianę polskiej piłki klubowej?! Z marketingowego punktu widzenia wygląda to coraz lepiej. Szum wokół ekstraklasy rośnie, identycznie kasa, która tu się kręci. A wygląda na to, że już niedługo, to w Europie nie będzie gorszych lig od naszej :(.
Gdzie według Was leży przyczyna?
Wiadomo, piłka nożna nie należy do moich specjalizacji, ale jako miłośnik sportu od dziecka śledzę rozmaite rozgrywki. Czy można upaść jeszcze niżej? Ciekawią mnie Wasze opinie: gdzie według Was leży przyczyna?!
Od wybudowania Orlików minęło osiem lat. Od ładnej dekady w wielu miastach prężnie działają szkółki piłkarskie. Rodzice wykładają krocie na szkolenie swoich pociech. Czy z tego w końcu będę wyniki? Zapraszam Kochani do dyskusji!