Optymalizacja strategii gry (cz. 1) – duża wartość “azjanów” i efekt pustej bramki

Jeśli możesz, bierz AH!

handicapy azjatyckie
handicapy azjatyckie

“Optymalizacja strategii gry” to cykl artykułów, w których na bazie wieloletniego doświadczenia, bez zbędnego pieprzenia i wyszukanej terminologii, w przystępny sposób postaram się Wam pomóc w poprawie gry u bukmachera.

Dlaczego warto grać handicapy azjatyckie na faworytów?

Najpierw kilka słów wyjaśnienia, czym są handicapy azjatyckie (ang. Asian Handicaps, stąd często stosowany skrót AH). Otóż to handicapy, które sprawiają, że zamiast zdarzenia trzydrogowego (1×2), mamy dwudrogowe, tym samym eliminujemy możliwość remisu. Już z samej definicji wynika ich duża wartość i znaczenie w walce z bukmacherem, poprzez procentowe zmniejszenie ryzyka. A korzyści ze stosowania “azjanów” rosną przy obstawianiu hokeja na lodzie.

Uwaga ogólna i jednocześnie rada – jeśli tylko możecie  – macie je w ofercie interesującego Was meczu – grajcie azjany!

W hokeju na lodzie, jeżeli już faworyzowany zespół wygrywa, to bardzo często więcej, niż jedną bramką. Mało tego, w ostatnich minutach drużyna przegrywająca w większości wycofuje bramkarze i często mamy do czynienia z golem na pustą bramke.

Osobiście, jeżeli mam zagrać “czystą jedynkę” czy “dwójkę” to prawie zawsze, w miarę możliwości, wybieram AH -1.0 na drużynę, która moim zdaniem zwycięży. Oczywista rzecz – biorę wyższy kurs. Rzecz jasna ryzykuję możliwość zwrotu przy jednobramkowym zwycięstwie, ale jednocześnie podnoszę potencjalną wygraną. A w hokeju na lodzie, jeżeli już faworyzowany zespół wygrywa, to bardzo często więcej, niż jedną bramką.

Mało tego, w ostatnich minutach drużyna przegrywająca w większości wycofuje bramkarza i często mamy do czynienia z golem na pustą bramke (ang. Empty Net Goal, skrót EN). Co więcej, duża część trenerów, chcąc przetestować grę w sześciu na pięciu w ostatnich sekundach, wycofuje bramkarza nawet przy dwubramkowej stracie!

Poniżej prezentuję Wam jeden z moich kuponów, wygrany właśnie na moim ulubionym handicapie azjatyckim, który podniósł kurs z małogrywalnego 1.75 na dość sensowny 2.0

Wartość handicapu azjatyckiego jeszcze wzrasta, jeżeli chcemy postawić na “underdoga” (czyli niefaworyta). W takim przypadku różnica między kursem trzydrogowym a handicapem azjatyckim jest dużo większa, a tym samym jego zagranie zdecydowanie bardziej kuszące. Jeżeli z mojej analizy wynika, że drużyna przez oddsmakerów uważana za słabszą, ma jednak duże szanse na wygraną, wówczas bardzo chętnie “pobieram” wysoki kurs na AH -1.0. Jeżeli nawet nie w całości przerzucam stawkę na “azjana”, to “kładę” na niego jakąś część kwoty przeznaczonej na całe zdarzenie.

W następnym odcinku opiszę Wam, dlaczego dużą wartość mają także “azjany” dodatnie w grze na “underdogów”.

Artur Matyszczyk<span class="bp-verified-badge"></span>

W bukmacherce siedzę od 25 lat! Kocham hokej na lodzie i piłkę ręczną. Największe profity robię na młodzieżowych rozgrywkach hokejowych i niszowych ligach europejskich.

Dodaj komentarz

Powiązane artykuły

Back to top button