Włókniarz Częstochowa – Motor Lublin +12.5

Kursy na handicap zupełnie mnie zaskoczyły. Spodziewałem się maksymalnie +10.5 po 1.8, a tu taka niespodzianka. Chociaż przyznam, że ‘przespałem’ jakie dokładnie były rano kursy. W Forbecie mamy na przykład +10, kurs 1.8 i to już jest bliższe mojemu kursowi. Stąd też gram +12.5 po kursie 2.22 oraz +8.5 po mega wysokim 3.48.

Rok temu 52-38 dla gospodarzy. Wtedy jednak obie ekipy walczyły o inne cele. Mimo wszystko to Motor rok temu wszędzie skazywany był na porażkę. W składzie gospodarzy teoretycznie tylko dwie zmiany w porównaniu do zeszłego roku, za Miedzińskiego Holta – podobna ‘siła rażenia’ oraz Doyle za Zagara. Zagar pojedzie więc przeciwko swojemu byłemu klubowi (rok temu 12 punktów) i sądzę, że zrobi wszystko, żeby zapisać się dziś wielką literą. Sporo zmian w Motorze. 26 kwietnia sezon temu nie jechał jeszcze Grisza Łaguta, był to początek sezonu, a zawieszenie kończyło się później. Najlepszy był Paweł Miesiąc, którego dziś nie zobaczymy – za niego Jamróg. Michelsen zdobył przed rokiem 11 punktów, a tegoroczna forma wydaje się jeszcze wyższa. Hampel odżył w Lublinie, chociaż w Częstochowie ostatnimi czasy nie jeździł najlepiej. Ale to i tak plus w porównaniu do Lamparta, Lamberta (zeszłorocznego) czy Jonssona.

Słyszałem też, że na czwartkowym treningu groźny upadek zaliczyli częstochowscy juniorzy. Najbardziej poobijany jest Miśkowiak.

Częstochowianie wygrali w tym sezonie na swoim torze dwukrotnie 53-37. Pokonali Wrocławian i Grudziądzan. Lublin za to na inaugurację przegrał wysoko, 55-35, i 53-37 w Lesznie. Mimo wszystko sądzę, że handicap jest przesadzony. Grigorij Łaguta wydaje się łapąć swoją wysoką formę, a przecież kilka lat śmigał w Częstochowie i był królem tego toru. Słyszałem też, że na czwartkowym treningu groźny upadek zaliczyli częstochowscy juniorzy. Najbardziej poobijany jest Miśkowiak. Wiktor Lampart i Viktor Trofimov narazie zawodzą, ale stać ich na wiele. Mam nadzieję, że akurat dziś będzie ten mecz, gdzie zaskoczą.

Dla mniej odważnych handicap +14.5 po kursie 1.88. Ciekawe są też pary Lindgren – Łaguta 2 @ 2.16, Przedpełski – Zagar 2 @ 2.05 czy Miśkowiak – Lampart 2 @ 2.01.

W zależności od tego jak będzie układał się ten mecz i moja dzisiejsza forma (wczoraj pech, bo patrząc na przebieg biegu juniorskiego i późniejszą punktację zakład na Gdańsk był dobry, ale nie każdy dobry zakład wchodzi :)) – możliwe, że wrzucę jeszcze typ na lubuskie derby.

2 komentarzy

  1. Niestety za lekko to zagrałem.. Szkoda, bo dwójka po kursie 10.00 też była do gry. Na wszelki wypadek sprawdzę ten Gorzów, widzę, że komisarze już poprawiają tor Piotra Żyty, więc kto wie, czy będzie odpowiadał Falubazom. Chociaż 55-35 mnie nie zdziwi.

Dodaj komentarz

Powiązane artykuły

Back to top button